Jak nie przejeść się w święta?

Siedząc przy suto zastawionym, świątecznym stole, trudno odmówić sobie przyjemności jedzenia przygotowanych potraw. Jednak spore ilości spożywanego jedzenia mogą wywołać niestrawność i inne dolegliwości. Znasz to? Zobacz, jak przeżyć święta bez problemów żołądkowych!

Święta za pasem. A jeśli święta, to i dużo smakołyków i przepysznych potraw na stole. Tradycja spróbowania każdej z nich wciąż ma wielu zwolenników. Poza tym, jak tu nie skosztować pysznego ciasta czy nie poprosić o dokładkę domowych pierogów? Niestety, skutki tego mogą być niezbyt przyjemne – niestrawność, uczucie ciężkości w żołądku, problemy jelitowe… Jak temu zapobiec?

Spis treści

Umiar przede wszystkim

Nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie przyjemności skosztowania tych wyjątkowych potraw, które jada się w okresie świątecznym. Ważne jest jednak to, aby spożywać je z umiarem – zwłaszcza, gdy na spróbowanie czeka jeszcze kilka innych smakołyków. Jeśli chodzi o propozycję dokładki, zawsze można grzecznie odmówić – uzasadniając to tym, iż chciałoby się skosztować również pozostałych specjałów. Przy okazji świąt często zdarza nam się nagiąć swoje nawyki żywieniowe, co może skutkować przykrymi dolegliwościami. Warto mieć to na uwadze i zwyczajnie nie jeść takich ilości, których nie zjadłoby się w żaden inny dzień.

Ruch na poprawę trawienia

Przesiedzenie całych świąt przy stole nie sprzyja temu, aby organizm na bieżąco spalał dostarczane mu kalorie. Warto więc wybrać się na rodzinny spacer. Przechadzka do lasu, oglądanie świątecznych dekoracji na ulicach miasta czy pójście pieszo na pasterkę lub świąteczną mszę to dobra okazja do tego, aby się rozruszać. Poprawia się wówczas krążenie i przyspiesza metabolizm. Dodatkowo mroźne, zimowe powietrze może skutecznie zaostrzyć apetyt – wszak nieraz po dłuższym spacerze odczuwa się głód. Organizm zużywa zapasy na ogrzanie ciała, więc aktywność ta sprzyja utrzymaniu prawidłowej masy. A może by pójść krok dalej i udać się razem na sanki lub na łyżwy?

Świąteczny czas nieodmiennie kojarzy się z zapachem piernika, smakiem barszczu z uszkami czy z karpiem w kilku postaciach. Wszystkie te pyszności można jak najbardziej spożywać – byle z umiarem. Nie zapominajmy również o spalaniu kalorii poprzez ruch. Smacznego świętowania!

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 0 / 5. Vote count: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

-->