W piramidzie żywienia zajmują ważne miejsce – zaraz po warzywach i owocach, zatem powinniśmy je spożywać nie tylko każdego dnia, ale i w każdym posiłku. Są smaczne, sycące, niezwykle wartościowe i zbawienne dla metabolizmu. O jakich produktach mowa? Oczywiście o pełnoziarnistym pieczywie, kaszach i razowej mące, których nie powinno zabraknąć w racjonalnym jadłospisie dorosłego człowieka i dziecka.
Dlaczego są takie korzystne dla zdrowia?
Przede wszystkim dlatego, że dzięki nim prawidłowo funkcjonuje nasz organizm, a wszystkie procesy trawienne i metabolizm działają bez zarzutu. Produkty pełnoziarniste są cennym źródłem węglowodanów, dostarczają niezbędną do życia energię bezpośrednio do ciała i mózgu. Zawierają sporo błonnika, który z jednej strony jest bardzo sycący, a z drugiej świetnie oczyszcza organizm – pobudza do rozwoju bakterie jelitowe, co przyspiesza spalanie pokarmów, a także regulują poziom stężenia cukru we krwi i odczuwalnie obniżają poziom cholesterolu i trójglicerydów.
Pełnoziarniste nie znaczy „razowe”
Często popełniamy ten błąd, że chcąc wybrać np. pełnoziarnisty chleb, sięgamy po razowy. To nie to samo! Pieczywo z pełnego ziarna zawiera o połowę więcej błonnika i wartości odżywczych niż razowe typu 2000 i cztery razy więcej od mąki pszennej typu 750! Te liczby naprawdę robią wrażenie – w końcu im więcej ziarna, tym lepiej i sprawniej będzie funkcjonował nasz organizm. Właśnie dlatego warto zastąpić kanapki zrobione na pszennym chlebie tymi zrobionymi na bułce pełnoziarnistej – będą równie smacznie, a jednocześnie zadbają o naszą nienaganną figurę na zewnątrz i uczucie lekkiego brzucha wewnątrz.
/K. L.