Coraz więcej osób stara się dbać o środowisko naturalne na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest upcycling, który w naszym kraju zaczyna stawać się dopiero trendy, a w innych zagościł już na dobre. Co kryje się pod tym pojęciem? W jaki sposób możemy wprowadzić go do naszej codzienności? Przekonajmy się o tym!
„Wyższa jakość” odpadów
Upcycling polega na ponownym przetwarzaniu odpadów. Istotne w tym przypadku jest jednak to, że w ramach tych procesów uzyskiwane są produkty wartościowsze od wcześniej użytych surowców. Tym samym stare, niepotrzebne rzeczy zmieniają często swe formy oraz funkcje i stają się bardzo pożądanymi przedmiotami.
Podobnie jak w przypadku recyklingu, bardzo ważne jest ograniczenie ilości uzyskiwanych odpadów. Jednak w odróżnieniu od niego, upcycling przykłada ogromną wagę do jak najmniejszego zużycia energii lub gazu podczas przetwarzania. W jego przypadku duży nacisk kładzie się na pracę ręczną.
Przykłady upcyclingu w życiu codziennym
Chyba jednym z najlepszych jego przykładów jest zastosowanie europalet przy tworzeniu mebli. Jeszcze do niedawna były to stoliki, a dziś powstają z nich komody, stelaże łóżek oraz różnego rodzaju siedziska – również do użytku w warunkach zewnętrznych. Równie popularne są pufy powstałe ze starych opon samochodowych oraz grubego jutowego sznurka, jakim się je okręca.
Wśród innych propozycji warto wymienić te związane z wykorzystaniem starych okiennic oraz drabin. Pierwsze z wymienionych posłużą jako zagłówki łóżka lub budulec na stolik kawowy. Z kolei drabina przy odpowiednim montażu będzie pełnić funkcję oryginalnej półki na książki.
Co jeszcze możemy zrobić?
Innym ciekawym pomysłem jest szycie toreb z plandek, którymi nakrywa się samochody oraz efektowne żyrandole stworzone ze szklanych butelek. Z metalowych puszek po pomidorach z łatwością przygotujemy doniczki na zioła, a ze starych skrzynek po owocach wyczarujemy regał do przedpokoju.
Warto przyjrzeć się posiadanym przez nas rzeczom, których już nie używamy i pomyśleć, czy uda się z nimi zrobić coś ciekawego.