Już po świętach, o sylwestrze też niedługo zapomnimy, a przed nami tworzy się wizja lata. Słońce, plaża, krótkie spodenki i wakacyjne lenistwo brzmią dobrze, ale warto się do tego okresu przygotować, by nie wejść w gorący czas z nadprogramowymi fałdkami tłuszczu. Jak to zrobić i ile zajmie nam to czasu?
Spis treści
Nie na ostatnią chwilę
To kluczowa zasada. Jeśli chcemy przygotować się na lato, zacznijmy to robić już zimą, a nie wiosną, kiedy do wakacji zostanie nam naprawdę mało czasu. Zmiana swoich przyzwyczajeń oraz wypracowanie kondycji zajmują wiele czasu. I nie mówimy tutaj o tygodniach, ale o całych miesiącach. Postanowienie noworoczne spełniaj więc od stycznia, a nie od maja, gdy nie będziesz już w stanie wiele zrobić.
Z głową
Drakońskie diety sprawdzają się świetnie – ale na krótko i z tragicznymi efektami. Oprócz pogorszenia się stanu zdrowia będziesz musiał lub musiała borykać się z nagłym szokiem organizmu i… przytyciem. Dlaczego? Organizm będzie się bronił przed intensywnymi zmianami, do których nie był przygotowany. Dlatego stosuj dietę zbilansowaną. Podziel swoje posiłki na mniejsze, ale regularne porcje, wybieraj warzywa i nabiał, a także kasze i zdrowe tłuszcze.
Regularność
Wybierz sport, który sprawia ci radość. Zapisz się na zajęcia. Postaw na plan, dzięki któremu będziesz w stanie nie tylko pilnować swojej regularności, ale przede wszystkim nauczysz się monitorować swoje cele oraz osiągnięcia. I będzie to dla ciebie wspaniała motywacja!
Nastawienie
Uśmiechnij się, gdy patrzysz na siebie w lustrze. Chociaż może walczyć o lepszą formę na lato, nie zapominaj, że wszystko to robisz przede wszystkim dla siebie i swojego zdrowia. Jeśli będziesz na siebie patrzyć z miłością i optymizmem, wszystko będzie dla ciebie łatwiejsze.