Jak nie stracić kontroli nad nałogiem po terapii?

Uzależnienie nierzadko niszczy życie na lata. Początkowo ubarwia je, daje poczucie władzy i pozwala się zrelaksować, jednak po nim przychodzi długa walka z nałogiem, który powoli zaczyna wyniszczać życie i relacje międzyludzkie, a na sam koniec czekają Cię ograniczenia związane z wyjściem z choroby. Jakie kroki podjąć, aby nie wrócić do życia sprzed paru miesięcy czy lat?

Osoby uzależnione, nawet po wyjściu ze swojego nałogu, twierdzą, że nigdy z niego nie wychodzą. Jest to prawda – nałogowcem jest się całe życie. Procesy zachodzące w układzie nerwowym doprowadzają do sytuacji, w której osoba niegdyś uzależniona jest znacznie bardziej podatna na konkretny czynnik, niż osoba nigdy nieuzależniona.

Kontrola nałogu po terapii – kilka ważnych kroków

Uzależnienie jest chorobą zaprzeczeń, walką z własnymi emocjami i uczuciami. Co ważne, jest to choroba nieuleczalna, a tym samym wyjście z nałogu, nie gwarantuje, że już nigdy nie sięgniesz po kieliszek, strzykawkę czy nie pójdziesz do kasyna. Chcąc prowadzić normalne i zdrowe życie, wolne od uzależnień powinieneś z rozwagą podejmować wszelkie decyzje, a także ostrożnie stawiać każdy krok ku lepszemu życiu.

Przede wszystkim unikaj pokus. Stawianie siebie samego w trudnej sytuacji, w której będziesz zmuszony walczyć sam ze sobą, zwłaszcza krótko po wyjściu z nałogu, nie wróży nic dobrego. Pozostaniu w abstynencji alkoholowej z pewnością nie pomoże przebywanie wśród osób, które nie potrafią ograniczać alkoholu, a co gorsze, będą stale polewać kieliszki, prosząc Cię, abyś się z nimi napił. Podobnie, jak w przypadku uzależnienia od narkotyków, gdzie jedna tabletka środków odurzających może przyczynić się do powrotu do nałogu.

Nie oszukuj się, że to tylko ten jeden raz. Nigdy nie kończy się na jednym razie, a raz zasmakowała przyczyna dawnego uzależnienia przyczyni się do powrotu do choroby. Uświadomienie sobie własnych słabości to bardzo ważna kwestia przy trwaniu w abstynencji.

Pracuj nad sobą każdego dnia. Nie pozwalaj sobie na taryfę ulgową, a także na zamknięcie się na świat. Praca na własnymi słabościami nie ogranicza się jedynie do myślenia nad tym, co się stało, ale także na rozmowie z innymi, nawiązywaniu relacji, a także przyjmowaniu pomocy w momentach zwątpienia i zawahania.

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 5 / 5. Vote count: 2

No votes so far! Be the first to rate this post.

-->
Z tej kategorii mogą
Cię zainteresować również: