Czujesz się ciągle zdenerwowany, odczuwasz niepokojące dolegliwości, a badania nie wykazują nic podejrzanego? To może być nerwica negatywna – jedna z chorób psychicznych, które coraz częściej dotykają współczesnych ludzi, zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Nie bagatelizuj objawów i postaraj się zdiagnozować źródło problemów, by szybko wrócić do zdrowia i cieszyć się pełnią życia. Pamiętaj, że tego typu choroba to nie zwykła grypa, ale poważny kłopot, z którym będzie trzeba się zmierzyć.
Objawy nerwicy
Do najczęściej spotykanych objawów nerwicy wegetatywnej należą m.in. kłucie w okolicach serca (uczucie zaciskającej się na sercu obręczy), a także drętwienie rąk i stóp, uczucie suchości w ustach, częstsze niż zwykle oddawanie moczu czy problemy żołądkowe. Osoby cierpiące na tę chorobę psychiczną mogą tak naprawdę odczuwać dolegliwości każdego typu. Dzieje się tak dlatego, że zaburzenia psychosomatyczne pozornie wyglądają jak choroba somatyczna i mają przebieg jak zwykła choroba z dolegliwościami fizycznymi.
Skąd biorą się nerwice?
O co chodzi nerwicy? O to, że chory tak naprawdę cierpi w duszy, a jest zdrowy fizycznie. Problemy tkwią głębiej i wynikają z pracy układu nerwowego. Nerwica wegetatywna to w końcu zespól zaburzeń somatycznych – ich podłoże jest głęboko zakorzenione w psychice. Tak naprawdę przyczyną nerwicy wegetatywnej jest określony stopień pobudzenia układu nerwowego. U niektórych osób szybko się on pobudza, a następnie wycisza. Znacznie częściej można spotkać stany nerwicowe o podłożu wegetatywnym. Dla osób cierpiących na tę chorobę charakterystyczne jest to, że nie potrafią poradzić sobie ze stanami lękowymi – są raczej nastawione na unikanie nieprzyjemnych sytuacji w tym „niebezpiecznym” i nieprzyjemnym świecie.
Jak wygląda leczenie?
Leczenie tego specyficznego zaburzenia polega na profesjonalnej psychoterapii oraz podawaniu środków przeciwdepresyjnych. Dużo zależy od chromego – osoba cierpiąca na nerwicę może samodzielnie zmniejszać objawy choroby, zwiększając dzienną dawkę ruchu, uprawiając sport, pijąc zioła relaksacyjne i ograniczając cukry i tłuszcze w diecie. Niezbędne jest też ograniczenie sytuacji stresowych i lękowych, poukładanie swoich wspomnień z dzieciństwa i samoakceptacja.