Ze wszystkich bakalii orzechy wyróżniają się w sposób szczególny swoją bardzo wysoką kalorycznością, która wynosi od 553 kcal (nerkowiec) do 718 (makadamia) na 100 g. Jedynie orzech włoski ma stosunkowo niską kaloryczność: 354 kcal na 100 g. Czy ten parametr oraz bardzo wysoka zwartość tłuszczu w orzechach mogą źle wpływać na nasz organizm? Byłby to z gruntu fałszywy wniosek. Wręcz przeciwnie, tłuszcze orzechów to nienasycone kwasy tłuszczowe, a więc substancje znakomicie zmniejszające ryzyko chorób serca. W orzechach występują także w dużych ilościach witaminy z grupy B oraz witamina E, korzystnie wpływające na pracę mózgu i wygląd oraz zdrowie skóry. Zawierając duże ilości białka, orzechy odgrywają ważną rolę w diecie wegetariańskiej lub wegańskiej.
Orzechy należy jeść z umiarem
O wysokiej zawartości tłuszczów i białka w orzechach powinny pamiętać przede wszystkim osoby będące na diecie. Zaleca się jedzenie jednej garści orzechów kilka razy w tygodniu zamiast innych produktów o wysokiej kaloryczności. Nie może to być dodatkowa przekąska. Zdecydowanie odradza się jadanie orzechów w czekoladzie i karmelu (dodatkowe kalorie) oraz solonych (z uwagi na nadmierną zawartość sodu powodującego nadciśnienie). Mimo iż w orzechach są spore ilości błonnika, to duża zwartość tłuszczu może przy nadmiernym ich spożywaniu, może wywoływać zaparcia.
Wszystkie orzechy są zdrowe
Nie można dokonać jednoznacznie obiektywnego rankingu poszczególnych gatunków orzechów, co do ich wpływu na zdrowie człowieka. Wszystkie orzechy zawierają wielkie ilości różnego rodzaju witamin, mikroelementów, nienasyconych kwasów tłuszczowych i innych substancji pozytywnie wpływających na zdrowie człowieka. Pamiętać wszakże trzeba, że niektórzy ludzie mogą być uczuleni na określone gatunki orzechów, więc nie powinni ich spożywać ani też żadnych przetworów je zawierających. Trzeba też wiedzieć, że najwartościowsze są orzechy surowe, ponieważ ich prażenie lub pieczenie w znacznym stopniu ruguje z nich antyoksydanty. Dobrze jest także kupować całe orzechy i rozłupywać tuż przed samym spożyciem, gdyż łupiny chronią je przed światłem i wilgocią, co spowalnia proces ich utleniania.
/S. J.