Mówienie „nie” to wcale nie jest łatwa sprawa i w życiu osobistym i zawodowym. Czy wypada w ogóle odmówić szefowi? Jak to odbierze? Czy go nie zawiedziemy takim postępowaniem?
Groźba degradacji służbowej, utraty premii, pensji, czy nawet pracy jest tak silnym „batem”, że wolimy brać na siebie dodatkowe zadania, które wykraczają poza nasze kompetencje, nie przynoszą firmie korzyści, zostawać po godzinach, byleby tylko nie podpaść asertywnością przełożonemu.
Prosto i uprzejmie
Jak więc podjąć wyzwanie i w najbardziej delikatny oraz oczywisty sposób odmówić szefowi wykonania jakiegoś polecenia? Mimo iż czasami może nas kusić, aby niegrzecznie rzucić: „to nie należy do moich obowiązków!”, to jednak powstrzymajmy się – sprawę lepiej załatwić w prosty, a zarazem uprzejmy sposób. Powiedzmy szefowi zgodnie z prawdą, w czym tkwi problem. Może się bowiem zdarzyć, że będziemy mieć inne ważne plany, a przełożony proponuje nam akurat zostanie po godzinach. Kulturalnie i spokojnie staramy się wówczas zakomunikować to i zaproponować inne rozwiązanie. Nie ma co przesadzać z tłumaczeniem i wdawać się w szczegóły – lepiej konkretnie wyartykułować, z jakiego powodu nie pasuje nam wykonanie jakiejś dodatkowej służbowej czynności.
Nie trzeba się na wszystko (od razu) zgadzać
Warto sobie przygotowywać listę zadań w pracy, która będzie też świadczyła o tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie pomóc szefowi po godzinach. Z kolei, gdy okaże się, że można wziąć na siebie nowy obowiązek, to także nie trzeba się na wszystko od razu zgadzać. Raczej zaproponować jakieś dogodne, czasowe rozwiązanie.
Szefowi można odmówić – to rzecz, o której warto pamiętać. Zanim jednak obwieścimy nasze zdecydowanie „nie” w jakiejś sprawie, trzeba zastanowić, czy na pewno powinniśmy. Może się bowiem okazać, że prosi nas o drobną przysługę lub w drugą stronę – niezwykle ważną, a zarazem pilną. Zanim więc pod wpływem impulsu odrzucimy „ofertę” szefa, warto ją przeanalizować, oczywiście także pod kątem swoich priorytetów. W przypadku, jednak gdy przełożony każe, a nie pyta, nie szanuje naszego wolnego czasu i zdania, lepszym rozwiązaniem może okazać się zastanowienie się nad tym, czy potrzebna nam współpraca z taką osobą.
