Każdemu z nas zdarza się popełniać błędy. Z tego powodu poczucie winy oraz wyrzuty sumienia stanowią normalne, często pojawiające się w życiu wielu osób doświadczenia. Warto o tym pamiętać, szczególnie wtedy, kiedy rozważamy swoją winę i zastanawiamy się nad tym, czy inne osoby też często porywają się na analizowanie swoich doświadczeń.
Po co nam poczucie winy?
Jak wszystko inne w naszej psychice, poczucie winy ma także ogromne znaczenie dla naszego organizmu. Jest to bodziec i pobudzenie, które motywuje do zmiany i analizy swoich zachowań. Uczucie to pozwala nam się uczyć, że dana rzecz była błędem, czymś niewłaściwym. Ma więc ogromne znaczenie dla naszego rozwoju.
Kiedy winy jest za dużo
Częste analizowanie swoich rozczarowań oraz upadków sprawia, że zaczynamy dostrzegać tylko je w naszym życiu. A przecież wcale tak nie jest! Kiedy poczucie winy staje się czymś męczącym, usuwa z nas motywację, tłumi nasze skupienie i energię, możemy mówić o chronicznym poczuciu winy. Jest niezdrowe i neurotyczne, utrudnia także normalne, satysfakcjonujące życie.
Nie zawsze jest winny
W niektórych sytuacjach trudno jest wskazać osobę winną, a czasem jest to obiektywnie niemożliwe. Kiedy mówimy o śmierci ukochanej osoby, rozpadzie małżeństwa, wina nie zawsze ma tutaj imię i nazwisko. W takich przypadkach karzemy siebie za swoje wady oraz błędy bezpodstawnie, przypisując czynom znaczenie tam, gdzie tego nie ma.
Poczucie winy jest więc ważne, ale nie jest najważniejsze. Nie wolno skupiać się na nim i zmieniać toru swojego życia, by krążyło wokół tego uczucia. Nie o to co chodzi. Korzystajmy z zalet analizowania swojego życia, ale nie zapominajmy o tym, by… żyć dalej.