Seriale mają to do siebie, że są długie, często skomplikowane i dają dużo do myślenia. „The Good Place” jest serialem lekkim, krótkim (odcinek trwa nieco ponad dwadzieścia minut), a przesłanie jest bardzo łatwo przyswajalne.
Jak wyobrażamy sobie niebo i piekło? W jaki sposób można trafić do raju, a co trzeba robić, aby zostać skazanym na wieczne potępienie? W serialu znajdziemy wszystkie odpowiedzi!
Punktacja i bratnia dusza
Każdy czyn, gest, słowo ma swoja wartość. Pozytywną lub negatywną. Na ziemi otrzymujemy punkty, za które zostajemy sklasyfikowani i przydzieleni do odpowiedniego miejsca po śmierci. Proste prawda? Jeżeli byłeś dobrą osobą, lubiłeś lody waniliowe i cyrk, to po śmierci znajdziesz się w idealnym miejscu dla siebie – lodówka będzie wypchana lodami waniliowymi, a pokoje przystrojone w obrazy z klaunami. Wszystko zależy od Ciebie!
Charakterologicznie dobierane są bratnie dusze – idealnie dopasowane osoby, które mają takie same zainteresowania i usposobienie. Ludzie są dla siebie mili, po prostu pełna harmonia!
Piekło
W śmieszny i przerysowany sposób przedstawione jest także piekło. Jeżeli lubisz robić sobie „selfie” lub jesteś fanem „kawalera do wzięcia” – na pewno zostaniesz potępiony. Totalna przeciwność, ale przedstawiona w zabawny sposób. Jeżeli nie lubiłeś muzyki jazzowej – będziesz jej słuchał do końca świata, a w lodówce znajdziesz znienawidzone przez siebie potrawy. Liczne żarty sytuacyjne sprawiają, że świat pozagrobowy jest bardzo przystępny.
Z przymrużeniem oka
Każdy wyobraża sobie życie po śmierci. Każdy myśli o tym, jak należy postępować za życia, aby trafić to tego „dobrego miejsca”. Serial emitowany na platformie Netflix odpowiada na wiele pytań – oczywiście w zabawny i wyimaginowany sposób. Serial idealny na spokojne wieczory, lekki i zabawny. Każdy znajdzie coś dla siebie, bo to w końcu „idealne miejsce”.