Dorośli zwykle przyznają, że chcą, aby ich dziecko prawidłowo się odżywiało. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż wiele nawyków dziecko może przejąć od rodziców. O co dokładnie chodzi?
Odżywianie się w ciąży
Nie bez powodu mówi się o tym, iż kobieta w ciąży powinna się zdrowo odżywiać. Rozwijające się dziecko czerpie składniki odżywcze od mamy. Spożywanie zbyt dużej ilości tłuszczów, objadanie się czy jedzenie przetworzonej żywności może generować poważne problemy u dziecka – nawet w jego dorosłości. Warto wyrabiać w sobie pozytywne nawyki żywieniowe również po to, aby za kilka lat dziecko, patrząc na rodziców, czerpało dobry wzorzec.
Jem to, co rodzice
Dziecko uczy się przez naśladowanie. Nic więc dziwnego, że maluch będzie unikał jedzenia śniadań czy sięgnie po niezdrowe przekąski, gdy widzi, że właśnie to robią rodzice. Kilkulatek bacznie obserwuje najbliższe osoby. Aby nauczyć dziecko, że słodki batonik nie jest najlepszą przekąską, a sypanie sporej ilości soli do talerza może być niezdrowe, warto samemu tego unikać. Dobrze jest przygotowywać posiłki razem z dzieckiem i urozmaicać je, a także dbać o wspólny czas przy stole – bez telewizora, bez pośpiechu.
Skutki nieprawidłowego żywienia dziecka
To, w jaki sposób odżywia się maluch, może rzutować na jego dalsze życie. Po pierwsze, gdy kilkulatek wyrobi sobie niekorzystne nawyki żywieniowe, trudno będzie mu pozbyć się ich w dalszym życiu – nawet, gdy już sobie zda sprawę ze szkodliwości danego składnika czy zachowania. Po drugie, gdy maluch je dokładnie to, co rodzice, a w dodatku jest przez nich przekarmiany, może skończyć się to nadwagą, problemami z układem krążenia czy cukrzycą.
Chcąc wpoić dziecku zasady zdrowego odżywiania, należy samemu się do nich stosować. Czyny pokazują maluchowi więcej niż słowa. Korzyści, płynące z wartościowych posiłków na pewno są warte tego, by zrezygnować z pewnych niezdrowych rzeczy.
/A. G.