Wydana w 1985 roku książka Barbary Rosiek przez wiele lat pozostawała bestsellerem. Do dziś jest jedną z najchętniej czytanych przez polskich gimnazjalistów książką. Na czym polega jej nieprzemijający fenomen?
Spis treści
Z pierwszej ręki
Barbara Rosiek dziś jest psychologiem klinicznym w polskich szpitalach oraz terapeutką w Towarzystwie Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U”. Dodatkowo jest uznaną pisarką i poetką, która kolejne książki opiera na doświadczeniach swoich oraz swoich pacjentów. Jednak wszystko zaczęło się od głośnego debiutu, który stanowiły notatki uzależnionej od narkotyków dziewczyny. Tą osobą była właśnie Rosiek.
Ponadczasowa opowieść
Czytelnictwo wśród polskiej młodzieży nie jest na zbyt wysokim poziomie, jak zresztą Polaków w ogóle, jednak niezależnie od tego, czy „Pamiętnik narkomanki” jest lekturą obowiązkową, czy też nie, książka cieszy się wciąż popularnością. Nastolatków, wchodzących w okres dojrzewania, na pewno do powieści Rosiek przyciąga już sam tytuł. Trochę tak, jak zakazany owoc. Liczą, że mocny temat wreszcie ich zaciekawi. Tak rzeczywiście się dzieje. Autorka opisuje własną walkę z nałogiem, ze wszystkimi jej cieniami. To historia, która mimo upływu lat nie traci na swojej aktualności. Wciąż porusza, szokuje, pobudza do refleksji.
Drastyczna prawda
„Pamiętnik narkomanki” to nie tylko dziennik przedstawiający piekło nałogu, to także zapis odchodzenia kolejnych przyjaciół, starczania się, wchodzenia na kryminalną ścieżkę i balansowania na granicy życia. Drastyczne opisy wzbudzają takie emocje, bo są prawdziwe. Książka przedstawia losy autorki od momentu pierwszego zażycia narkotyku do wyjścia z nałogu, a tym samym cały mechanizm uzależnienia. To lektura dla każdego młodego człowieka w okresie buntu, ze wszystkimi jego lękami i wątpliwościami.