Szacuje się, że z internetu korzysta obecnie 57% światowej populacji, a liczba internautów rośnie z roku na rok. Większość z nas nie potrafi wyobrazić sobie codzienności bez komputera, tabletu czy telefonu. Korzystanie z urządzeń elektronicznych stało się oczywistością i niesie ze sobą liczne korzyści. Problem jednak pojawia się, gdy aktywność w sieci zaczyna być sposobem na odreagowanie stresów, a media społecznościowe zastępują rzeczywiste kontakty z ludźmi. Zdaniem psychologów uzależnienie od internetu może dotknąć każdego, a bagatelizowane – mieć poważne konsekwencje. Czym dokładnie jest siecioholizm? Jak rozpoznać zaburzenie? Co robić, gdy problem już się pojawi? Sprawdź!
Spis treści
Siecioholizm – uzależnienie XXI wieku
W 1975 roku wysłano pierwszy testowy e-mail. Od tamtego momentu minęło już prawie 50 lat. W międzyczasie komputery stały się codziennością i zawładnęły niemal wszystkimi dziedzinami życia. Z internetu korzysta obecnie ponad 4 miliardy ludzi na całym świecie, a liczba ta stale rośnie. W sieci nie tylko poszukujemy informacji, ale też robimy zakupy, załatwiamy sprawy urzędowe, kontaktujemy się ze znajomymi, oglądamy filmy. Często także uczymy się lub pracujemy. W efekcie wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez komputera, tabletu bądź telefonu. Bardzo nieliczni zdają sobie jednak sprawę z ryzyka uzależnienia od przebywania online. Po raz pierwszy problem siecioholizmu dostrzegł nowojorski psychiatra dr Ivan Goldberg już w połowie lat 90. Uwagę lekarza zwrócił wówczas fakt zaniedbywania przez pacjentów istotnych aktywności społecznych lub zawodowych z powodu nadmiernego korzystania z internetu. Nieco później inny z badaczy – brytyjski psycholog Mark D. Griffiths zaklasyfikował siecioholizm do uzależnień behawioralnych, czyli związanych z kompulsywnym wykonywaniem określonych czynności. Szacuje się, że obecnie problem ten dotyczyć może ponad 6 procent internautów. Z kolei co trzeci użytkownik traktuje sieć jako sposób na ucieczkę przed trudnymi emocjami, czego konsekwencją może być nałóg w przyszłości.Uzależnienie od internetu – czym dokładnie jest?
Zgodnie z definicją, jaką znaleźć można w literaturze fachowej, jest to stan niekontrolowanego korzystania z internetu, którego skutkiem są zaburzenia zachowania. O uzależnieniu mówimy, gdy spełnione są jednocześnie dwa podstawowe warunki:- czas spędzany w sieci zaczyna dominować nad innymi codziennymi aktywnościami,
- brak dostępu do komputera, tabletu bądź telefonu powoduje u uzależnionego dziecka lub dorosłego złe samopoczucie, rozdrażnienie, a w skrajnych przypadkach nawet stany depresyjne.
Jakie są rodzaje uzależnienia od internetu?
Jedna z pionierek w zakresie badań nad siecioholizmem – amerykańska psycholog Kimberly Young – podzieliła omawiane zjawisko na 5 podtypów, którymi są:- uzależnienie od komputera – obejmuje ono wszelkie zachowania wynikające z potrzeby niekontrolowanego korzystania z komputera, także z gier komputerowych,
- zależność od sieci internetowej – w tym od e-hazardu, gier sieciowych, ale też od grania na rynkach finansowych, zakupów w internecie, obserwowania social mediów,
- erotomania internetowa – kompulsywne korzystanie z serwisów pornograficznych bądź chatów erotycznych,
- przeciążenie informacyjne – silna potrzeba nieustannego sięgania do dostępnych w sieci danych,
- socjomania internetowa – uzależnienie od chatów, Facebooka, Instagrama i innych portali społecznościowych, któremu towarzyszy równoległy brak relacji w rzeczywistym życiu.
Kto jest szczególnie narażony na uzależnienie od internetu?
Ponieważ uzależnienie od internetu jest zjawiskiem stosunkowo młodym, jego dokładne przyczyny nie są jeszcze poznane. Mimo to z dotychczasowych obserwacji psychiatrów i psychologów wynika, że bardziej narażone na wystąpienie problemu mogą być osoby:- z obniżonym poczuciem własnej wartości,
- mające trudności w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi,
- cierpiące z powodu innych nałogów.
Jak rozpoznać uzależnienie od internetu?
Pierwsze objawy siecioholizmu są mało charakterystyczne, a sam proces uzależniania się można podzielić na kilka faz. Jak zaznaczają lekarze – u osób podatnych uzależnienie może rozwinąć się bardzo szybko, bo nawet w ciągu pierwszych 6 miesięcy od rozpoczęcia korzystania z sieci. Siecioholik odczuwa silny przymus psychiczny korzystania z komputera/telefonu, jednocześnie traci kontrolę nad czasem spędzanym online. Psycholog Kimberly Young zauważyła, że zarówno uzależnione od internetu dzieci, jak i dorośli spędzają przed ekranem średnio 35 godzin tygodniowo, poza obowiązkami szkolnymi czy zawodowymi. Wraz z pogłębianiem się problemu pojawiają się także objawy fizyczne i psychiczne typowe dla uzależnień – m.in.:- nadpobudliwość,
- stany lękowe,
- silne wahania nastroju,
- trudności z zasypianiem i bezsenność,
- zaburzenia koncentracji.
Jakie skutki niesie ze sobą uzależnienie od internetu?
Niekontrolowane korzystanie z internetu przez dłuższy czas ma wpływ zarówno na zdrowie fizyczne, emocjonalne, jak i na relacje społeczne oraz życie zawodowe. Codzienne, wielogodzinne siedzenie przed komputerem może powodować szereg dolegliwości ze strony ciała takich jak:- napięcia pleców, karku i szyi,
- bóle głowy,
- zespół cieśni nadgarstka,
- suche oczy i inne problemy ze wzrokiem.
Czym jest syndrom FOMO?
FOMO to skrót pochodzący od angielskiego „fear of missing out”. W ten sposób określa się zaburzenie, które może być konsekwencją ciągłego przebywania online. Syndrom objawia się chęcią bycia na bieżąco ze wszystkimi informacjami połączoną ze strachem przed tym, że coś nas ominie, naszej uwadze umknie jakaś ważna wiadomość bądź wydarzenie. Obawa ta wywołuje u pacjenta silny dyskomfort psychiczny. W efekcie pojawia się kompulsywna potrzeba stałego sprawdzania Facebooka, Instagrama czy innych mediów społecznościowych. Osoba z syndromem FOMO nie potrafi odłączyć się od sieci – praktycznie nie rozstaje się z telefonem, zerka non stop na ekran, sprawdza powiadomienia. Za główne przyczyny zaburzenia uznaje się m.in. ciągłe bodźcowanie oraz momentalny dostęp do wszystkich informacji na jedno kliknięcie.Jak pomóc sobie lub bliskim uzależnionym od internetu?
Pierwszym krokiem w wychodzeniu z każdego uzależnienia jest przyznanie się przed samym sobą do tego, że ma się problem. Nawet jeśli nie ma możliwości, by całkowicie zrezygnować z korzystania z sieci, należy ograniczyć czas spędzany online. Pomocne może być np. wyznaczenie sobie harmonogramu korzystania z komputera. Ważne, aby skrócić sesje internetowe tak, by nie trwały po kilka godzin, a internetu używać wyłącznie w określonych porach – radzą psycholodzy. Warto również przeznaczyć jeden dzień w tygodniu na cyfrowy odwyk, czyli bycie offline. W miarę możliwości można pomyśleć także o tzw. poście dopaminowym. Polega on na całkowitym wyeliminowaniu bodźców, wpływających na ośrodek przyjemności i nagrody. W przypadku siecioholików oznacza to czasowy odwyk od aktywności w sieci – czyli rezygnację z internetu, gier, komputera, tabletu, smartfona. Z kolei, gdy zaobserwujemy niepokojące sygnały u dziecka, należy przede wszystkim zacząć od szczerej, spokojnej rozmowy. Warto też pokazać młodemu człowiekowi alternatywne sposoby na ciekawe spędzanie czasu. Tutaj również sprawdzi się plan dnia – ważne, aby razem ustalić podział obowiązków, po czym sporządzić grafik i pilnować jego przestrzegania. Bez względu na to, czy siecioholik jest osobą dorosłą, czy dzieckiem, warto skorzystać z profesjonalnej pomocy psychologicznej. Samodzielne wychodzenie z nałogu nie jest łatwe, a w zaawansowanej fazie – często bywa niemożliwe.Gdzie szukać pomocy?
W przypadku zaobserwowania u siebie lub bliskiej osoby objawów charakterystycznych dla siecioholizmu bądź syndromu FOMO najlepiej zwrócić się do specjalistycznego ośrodka terapii uzależnień. Dzięki odpowiednio dobranej psychoterapii łatwiej jest odłączyć się od komputera oraz wypracować sobie nowe, zdrowe nawyki związane z korzystaniem z internetu. Łatwiej jest także zrozumieć, że dużo większą wartość niż świat wirtualny mają rzeczywiste przeżycia oraz relacje. Interesuje Cię temat psychologii, uzależnień, zdrowego stylu życia? Sprawdź pozostałe artykuły na portalu Zdrowie i Życie.Chcesz dowiedzieć się więcej o leczeniu uzależnień? Zapraszamy na stronę naszego Partnera – Klinika OAZA