Rozmowa kwalifikacyjne to często zawodowe Twoje być albo nie być. Jak więc nie popełnić gafy i nie zostawić po sobie złego wrażenia? Jak pokazuje życie i doświadczenia osób przeprowadzających rozmowy rekrutacyjne, zawsze trafią się jakieś osoby, które robią dziwne rzeczy. Jeśli przed Tobą takie właśnie spotkanie z przyszłym pracodawcą, lepiej przeczytaj, czego unikać podczas starania się o pracę.
Nie obgaduj byłego szefa
Z pewnością nie powinno się mówić źle ani o sobie, ani o byłych kolegach z pracy czy pracodawcach. Konkurencja nie powinna też dowiadywać się od Ciebie, że w poprzedniej firmie są jakiekolwiek problemy finansowe, kadrowe czy inne. Nawet gdy żywisz uraz do poprzedniego przełożonego, to powstrzymaj się od tego, aby go skrytykować właśnie w takich okolicznościach. Z pewnością nie zapunktujesz takim zachowaniem, a w nowym miejscu pracy zapewne nie chcą słuchać historii w stylu: mój szef stosował wobec mnie mobbbig, wykorzystywał mnie do dodatkowych zadań, nie awansował, choć mógł itd. Podobnie rzecz się ma w przypadku osobistych kłopotów.
Bez gumy, plotek, wulgaryzmów i… kawy
Wchodząc na rozmowę kwalifikacyjną, nie zapomnij wypluć gumy. Nieprofesjonalnym zachowaniem jest też palenie papierosów czy używanie wulgaryzmów. A jeśli Ci zaproponują kawę, to jednak lepiej jest odmówić, na wypadek, gdy przez chwilę nieuwagi (i pod wpływem stresu) rozlałaby się na dokumenty na biurku przyszłego pracodawcy.
Ponadto nie plotkuj i nie opowiadaj dowcipów – to nie jest spotkanie na szczeblu towarzyskim i nie każdy ma takie samo poczucie humoru, jak Ty. Rozmowa kwalifikacyjna nie jest też miejscem, aby zwierzać się ze swoich znajomości, a tym bardziej.
Podczas rekrutacyjnego spotkania nie kładź teczki, torebki, plecaka czy aktówki na biurku pracodawcy, bo jest to naruszenie jego przestrzeń osobistej i złamanie profesjonalnej etykiety. Nie kłóć się z nim także, nawet jeśli wiesz, że masz rację. Przyszły pracodawca potraktuje to jako oznakę złego wychowania, podobnie jak odbieranie komórki podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Mając taką wiedzę, możesz zadbać o to, aby już na pierwszym spotkaniu z nowym szefem zrobić dobre wrażenie. A i jeszcze jedno – zbytnia pewność siebie też może być niemile widziana…