Napoje wysokoprocentowe mają bezpośredni wpływ na cały organizm, w tym także na funkcjonowanie układu rozrodczego u obu płci. Według badań klinicznych istnieje bezpośredni związek między uzależnieniem od alkoholu a płodnością. Etanol uszkadza komórki jajowe i plemniki, a spożywany w ciąży szkodzi matce oraz zaburza rozwój płodu. U ponad 80% mężczyzn pijących nałogowo stwierdza się nieprawidłowości w parametrach nasienia, z kolei pijące kobiety mają trudności z zajściem lub donoszeniem ciąży. Problemy te dotyczą najczęściej osób nadużywających napojów wysokoprocentowych, jednak tak naprawdę każda ilość etanolu działa toksycznie na komórki rozrodcze. Jak dokładnie alkohol wpływa na płodność? Wyjaśniamy w tym artykule – sprawdź!
Spis treści
Od czego zależy płodność?
Na płodność wpływa równolegle bardzo wiele czynników. Problemy z zajściem w ciążę mogą pojawić się na przykład w wyniku zmian hormonalnych albo zaburzeń procesu spermatogenezy u mężczyzn lub oogenezy u kobiet, w których konsekwencji powstają nieprawidłowe plemniki lub komórki jajowe. Patologiczne zmiany w budowie lub funkcjonowaniu tkanek i narządów zawsze mają jednak głębszą przyczynę.
Czynniki, od których zależy działanie układu rozrodczego, można podzielić najogólniej na dwie grupy:
- endogenne, czyli pochodzące z samego organizmu,
- egzogenne, czyli zewnętrzne, środowiskowe.
Na niektóre z nich nie mamy wpływu, jednak na większość zdecydowanie tak. Nawet genetyczne uwarunkowania oznaczają jedynie określone predyspozycje. Tak naprawdę również w tym przypadku wiele zależy od prowadzonego stylu życia. Do problemów z płodnością przyczyniają się między innymi: zła dieta, niektóre leki farmakologiczne, kosmetyki i środki chemiczne używane na co dzień, a także używki takie jak papierosy czy alkohol. Zdaniem lekarzy uzależnienie lub nadużywanie substancji psychoaktywnych ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, w tym także układu hormonalnego i rozrodczego.
Alkohol a płodność mężczyzn – co musisz wiedzieć?
Za męską płodność odpowiadają konkretne struktury w ośrodkowym układzie nerwowym – podwzgórze oraz przysadka mózgowa. To właśnie w tych obszarach mózgu powstają ważne hormony, które pobudzają lub hamują układ rozrodczy. Gonadoliberyna wydzielana przez podwzgórze stymuluje przysadkę do uwalniania dwóch hormonów tropowych – folikulotropiny (FSH) i lutropiny (LH), które z kolei sterują pracą jąder:
- FSH inicjuje proces spermatogenezy, odpowiada też za prawidłowy przebieg podziałów komórkowych,
- LH pobudza określone komórki w jądrach do produkcji testosteronu, dzięki któremu powstają dojrzałe plemniki, zdolne do zapłodnienia komórki jajowej.
Prawidłowe działanie osi podwzgórze-przysadka-jądra jest więc kluczowe dla procesu spermatogenezy, a więc męskiej płodności.
Na przebieg powyższych mechanizmów wpływać może wiele różnych czynników, w tym także uzależnienie lub nadużywanie alkoholu. Istnieje szereg badań klinicznych, które potwierdzają negatywny wpływ spożycia napojów wysokoprocentowych na układ hormonalny u mężczyzn. Zdaniem naukowców etanol oraz jego metabolity upośledzają czynność podwzgórza i przysadki mózgowej. Co więcej, powstające hormony mają niższą aktywność biologiczną niż u abstynentów. Zaburzenia czynnościowe w obrębie podwzgórza i przysadki bezpośrednio przekładają się na pracę jąder, a w konsekwencji produkcję i jakość nasienia.
Jaki jest wpływ alkoholu na jakość nasienia?
Według naukowców zarówno uzależnienie od alkoholu, jak i częste picie pogarsza parametry nasienia – plemników jest mniej, a do tego osłabiona jest ich ruchliwość. Dzieje się tak dlatego, że regularne sięganie po używki powoduje obniżenie poziomu testosteronu. Może prowadzić to nie tylko do pogorszenia jakości spermy, lecz także spadku libido, zaburzeń erekcji, a w skrajnych przypadkach nawet zaniku jąder.
Alkohol przyczynia się do obniżenia stężenia hormonów androgennych na kilku poziomach. Po pierwsze – hamuje czynność wydzielniczą podwzgórza i przysadki, po drugie – blokuje przekształcanie prekursorów testosteronu w biologicznie aktywną formę. Ponadto u osób uzależnionych dochodzi do nadmiernej produkcji kortyzolu przez nadnercza oraz wzrostu stężenia tlenku azotu w tkankach. To kolejne dwa czynniki, które również obniżają poziom androgenów, dodatkowo zaburzając proces wytwarzania spermy.
Oprócz tego alkohol ma negatywny wpływ na komórki odpowiedzialne za przebieg spermatogenezy. Zmiany histopatologiczne i zaburzenia czynnościowe na poziomie komórkowym mogą doprowadzić do nieprawidłowości w budowie plemników, ich osłabionej ruchliwości oraz zmniejszenia ich ilości w nasieniu. W skrajnych przypadkach nawet do całkowitego zahamowania procesu spermatogenezy.
Czy każda ilość alkoholu obniża męską płodność?
Zdaniem lekarzy zaburzenia płodności dotyczą przede wszystkim osób zmagających się z uzależnieniem od alkoholu albo pijących regularnie i w sporych ilościach. Uważa się, że okazjonalny drink nie powinien mieć negatywnego wpływu na jakość nasienia. Z drugiej strony istnieją także doniesienia naukowe sugerujące, że pewne nieprawidłowości mogą wystąpić nawet u panów, którym sporadycznie zdarza się przekroczyć „bezpieczną” dawkę. Według WHO jest to 40 jednostek, czyli 140 g czystego etanolu tygodniowo.
Badania, o których mowa, przeprowadzono na grupie młodych, zdrowych mężczyzn pijących większe ilości raz na jakiś czas. W obrazie mikroskopowym badanego nasienia zaobserwowano większy odsetek tzw. plemników makrocefalicznych, czyli o zmienionej budowie główki, niż w materiale pobranym od mężczyzn z grupy kontrolnej. Opisane zmiany w morfologii główki komórek mogą świadczyć między innymi o uszkodzeniu plemnikowego DNA. Z tego powodu niekiedy zaleca się mężczyznom całkowitą rezygnację z alkoholu na co najmniej kwartał, zanim rozpoczną starania o dziecko. 3 miesiące to czas potrzebny na przebieg pełnego cyklu spermatogenezy, czyli wymiany całej puli plemników w organizmie na nowe.
Alkohol a płodność kobiet – jak etanol wpływa na cykl miesiączkowy?
Również u kobiet regulacja działania układu rozrodczego zachodzi na osi hormonalnej podwzgórze-przysadka-gonady. Nadużywanie lub uzależnienie od alkoholu zaburza wydzielanie hormonów podwzgórzowych i przysadkowych – oddziałuje więc pośrednio na czynność jajników. Sekrecja estrogenów w organizmie zdrowej kobiety zmienia się cyklicznie – ich poziom stopniowo narasta w fazie pęcherzykowej, osiągając szczyt w momencie owulacji. Z kolei u pań nadużywających alkoholu ten fizjologiczny cykl miesiączkowy ulega zaburzeniu, Etanol powoduje między innymi znaczny wzrost stężenia luteiny przysadkowej, a w konsekwencji także estrogenów wydzielanych przez jajniki. U kobiet uzależnionych wysoki estradiol zazwyczaj utrzymuje się przez całą drugą połowę cyklu. Powoduje to liczne zaburzenia hormonalne w organizmie, w tym także problemy z płodnością.
Według niektórych publikacji naukowych w wyniku spożywania nadmiernych ilości napojów wysokoprocentowych mogą pojawić się zaburzenia miesiączkowania i owulacji, między innymi:
- nieregularne cykle menstruacyjne,
- zaburzenia jajeczkowania,
- niewłaściwy rozwój ciałka żółtego.
Oprócz tego w przypadku uzależnienia – gdy kobieta spożywa alkohol w dużych ilościach – mogą wystąpić także inne zaburzenia cyklu menstruacyjnego, niezwiązane bezpośrednio z płodnością. Są to między innymi problemy z krzepnięciem krwi miesiączkowej, silne bóle podbrzusza, zatrzymanie wody w organizmie czy nasilone dolegliwości związane z PMS.
Wpływ alkoholu na rozwój płodu – dlaczego każda ilość alkoholu szkodzi w ciąży?
Zaburzenia płodności mogą przejawiać się w postaci trudności z zajściem w ciążę, a także problemów z jej donoszeniem. Picie alkoholu przez przyszłą mamę uszkadza płód oraz rozluźnia mięśniówkę macicy, zwiększając ryzyko poronienia, a w trzecim trymestrze przedwczesnego porodu. Płód jest wrażliwy na działanie etanolu już od początku pierwszego trymestru – czyli przed wytworzeniem się łożyska. Bardzo często w tym czasie kobieta nie podejrzewa jeszcze nawet, że jest w ciąży. Dlatego starając się o dziecko, najbezpieczniej jest wyeliminować napoje alkoholowe całkowicie.
Czy wiesz, że według obliczeń każde wypite 50 mg czystego alkoholu etylowego powoduje śmierć aż 20 milionów neuronów? Ponieważ etanol przenika przez barierę łożyskową, nawet niewielka jego ilość może mieć negatywny wpływ na organizm rozwijającego się płodu. Nie tylko układ nerwowy, ale też płuca, serce, nerki czy kości. U noworodków, których matki piły w ciąży, rozwija się płodowy zespół alkoholowy (FAS).
FAS może objawiać się bardzo różnie – między innymi w postaci:
- fizycznych wad rozwojowych,
- niepełnosprawności intelektualnej,
- problemów z uczeniem się, koncentracją i zapamiętywaniem,
- zmienności nastrojów i nadpobudliwości psychoruchowej,
- zaburzeń poznawczych, czyli niskiej umiejętności oceny rzeczywistości oraz problemów z funkcjonowaniem i radzeniem sobie w życiu codziennym.
Warto też mieć świadomość, że nigdy nie jest za późno na zerwanie z nałogiem. Ponieważ mózg oraz narządy wewnętrzne płodu rozwijają się przez całe 9 miesięcy, im szybciej przyszła mama przestanie pić, tym lepiej dla niej i dziecka.
Dlaczego warto wyeliminować alkohol, starając się o dziecko?
Analizując dostępne publikacje naukowe, widać wyraźnie, że nadużywanie lub uzależnienie od alkoholu może mieć negatywny wpływ na płodność zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Starając się o dziecko, warto więc zadbać o to, aby odpowiednio wcześniej zmienić swój styl życia na zdrowszy. Szczególnie w tym okresie zwróć uwagę na to, co jesz, jakich kosmetyków i środków czystości używasz na co dzień. Przygotowanie do ciąży to także idealny czas, aby pożegnać się z substancjami, które Ci nie służą – wyeliminuj więc całkowicie papierosy i alkohol, ogranicz też ilość spożywanej kofeiny. Zadbaj o codzienną dawkę ruchu na świeżym powietrzu, a jeśli żyjesz w biegu, poznaj skuteczne techniki redukcji stresu. To najlepsze, co możesz zrobić dla siebie i swojego dziecka. Na naszym portalu znajdziesz całe mnóstwo inspiracji na temat zdrowego stylu życia – sprawdź!