Trudne chwile pojawiają się w każdym związku. Kiedy jednak radzić sobie z problemami samodzielnie, a kiedy sprawdzić, jak wygląda pomoc specjalistów? Ten proces zawsze wygląda indywidualnie i nie ma tu jednej zasady. Dopiero obserwując swój związek możemy stwierdzić, czy nadszedł właśnie czas na kontakt z osobą trzecią.
Kryzys
Przez pogoń za karierą, niesłuszny podział obowiązków, narzucanie swojej woli, niezgodność podczas wychowywania dzieci i nie tylko – oto niektóre z powodów, kiedy w związku pojawiają się spięcia, często bardzo trudne do opanowania i kontrolowania. Nie wolno zamiatać problemów pod dywan. Zaciskanie zębów w końcu musi się skończyć. Kiedy chcemy powiedzieć nareszcie swoje zdanie, warto wybrać bezpieczną przestrzeń gabinetu terapeuty.
Bagaż doświadczeń
Niekiedy jednak nie chodzi o samą relację, ale o bagaż doświadczeń wniesiony do związku przez jedną ze stron. Mowa tutaj o dorosłych dzieciach alkoholików, problemach związanych z dorastaniem w niepełnej lub skrzywdzonej rodzinie. Taki bagaż ma duży wpływ na nową relację, a później na wychowywanie dzieci.
Dlaczego terapia?
Przede wszystkim po to, by móc naprawić zaburzoną komunikację. Terapeuta nie prezentuje własnych, sprawdzonych rad, do których należy się trzymać. Jego zadaniem jest mediacja pomiędzy dwoma stronami, wskazywanie tych momentów, kiedy komunikacja nie działa i gdy siebie nie słuchamy. Poprzez rozmowę i rozwiązywanie zadań poznajemy siebie na nowo, a jednocześnie wyjaśniamy przed sobą swoje potrzeby, oczekiwania oraz dążenia. Możemy nauczyć się reagowania na niektóre zachowania i zobaczyć, gdzie tkwi problem.
