Współczesne nurty psychoterapeutyczne bazują na różnego rodzaju zjawiskach koncentrujących się zarówno na odczuciach pacjenta, jak i terapeuty. Fundamentalne znaczenie pod tym względem odgrywają dwa mechanizmy: przeniesienia i przeciwprzeniesienia, które wywodzą się klasycznej teorii psychoanalizy. Chociaż nie są one niezbędne dla ostatecznego powodzenia terapii, to występują bardzo często i są ze sobą ściśle powiązane. W dzisiejszym artykule wyjaśniamy, czym są te dwa terminy i jakie mogą pełnić funkcje w trakcie leczenia.
Spis treści
Czym jest przeniesienie i do czego dokładnie się odnosi?
Pojęcie to wywodzi się z teorii psychoanalitycznej, za której twórcę uznaje się wiedeńskiego lekarza Zygmunta Freuda. To właśnie on po raz pierwszy zaobserwował i precyzyjnie opisał przeniesienie w terapii. Co ciekawe, początkowo był zdania, że zjawisko to stanowi przeszkodę w procesie terapeutycznym. Dopiero później doszedł do wniosku, że ma jednak pozytywne znaczenie. Co dokładnie kryje się pod tym zagadnieniem? Za przeniesienie w psychoanalizie uznaje się przemieszczanie uczuć, zachowań, myśli, pragnień oraz postaw, które pierwotnie były przeżywane przez pacjenta w przeszłości z osobami mającymi istotne znaczenie w jego życiu. To, co jest najbardziej charakterystyczne dla tego zjawiska to przede wszystkim fakt, że jest nieświadome. Oznacza to, że osoba zmagająca się z daną trudnością, nie widzi źródła przeniesienia. Co więcej, mechanizm ten zazwyczaj pojawia się spontanicznie i może dotyczyć różnych uczuć.
Zjawiskiem przeniesienia w terapii na przestrzeni lat zajmował się nie tylko wyżej wspomniany Zygmunt Freud. Badania nad nim prowadziło także wielu innych psychoanalityków, w tym między innymi Donald Woods Winnicott, Melanie Klein oraz Ludwig Binswanger.
Czym charakteryzuje się przeciwprzeniesienie w terapii?
Pojęcie przeniesienia jest ściśle powiązane z występowaniem mechanizmu przeciwprzeniesienia, które także intrygowało Zygmunt Freuda. Dotyczy ono z kolei uczuć doświadczanych przez psychoterapeutę, które są rezultatem jego indywidualnych spostrzeżeń, sposobów odczuwania, reakcji emocjonalnych itp. Można tutaj przetoczyć prosty przykład. W sytuacji, kiedy pacjent opisuje swoje przykre wspomnienia z okresu dzieciństwa, terapeuta może zupełnie nieświadomie odczuwać przygnębienie i smutek. Rolą specjalisty prowadzącego terapię jest dostrzeżenie zjawiska i niedopuszczenie do nawiązania „sztucznej zażyłości” z pacjentem, gdyż mogłoby to uniemożliwić dalsze leczenie. Doświadczony psychoterapeuta powinien zatem skutecznie przeciwdziałać wpływowi własnych odczuć na przebieg procesu terapeutycznego.
Jakie wyróżnia się rodzaje reakcji przeciwprzeniesienia?
Zjawiskiem przeciwprzeniesienia w terapii do tej pory zajmowało się wielu analityków. Koncepcję tego procesu w połowie ubiegłego wieku rozwinął urodzony w Polsce argentyński psycholog Heinrich Racker. Wyróżnił on dwa podstawowe rodzaje reakcji przeciwprzeniesieniowych:
- przeciwprzeniesienie zgodne, które oznacza identyfikowanie się psychoterapeuty z subiektywnym stanem osoby poddającej się leczeniu,
- przeciwprzeniesienie komplementarne dotyczące utożsamiania się analityka z reprezentacją obiektu pacjenta.
Ponadto część psychoanalityków uzupełnia powyższą klasyfikację o kolejne typy, do których należą reakcje przeciwprzeniesieniowe:
- reaktywne, stanowiące niejako obronę o negatywnym oddziaływaniu na terapię,
- obiektywno-racjonalne, niemające większego znaczenia na przebieg procesu psychoterapeutycznego, charakteryzujące się zdystansowaniem terapeuty,
- refleksyjne, które jest najkorzystniejsze dla psychoanalityka i pacjenta, ponieważ dostarcza cennych informacji oraz daje możliwość zmiany postrzegania problemu.
Przeniesienie i przeciwprzeniesienie – jakie funkcje pełnią w procesie terapeutycznym?
Oba te zjawiska są zupełnie naturalne w psychoterapii, dlatego nie należy rozpatrywać ich w kategoriach przeszkód, czy czynników utrudniających leczenie. Znacznie powszechniejszym mechanizmem w terapii jest przeniesienie, które pozwala pacjentowi nie tylko na lepsze zrozumienie przeżywanych doświadczeń, ale także na rozwinięcie bardziej dojrzałych sposobów myślenia. Nieco rzadziej występują natomiast opisane powyżej reakcje przeciwprzeniesieniowe. Jeśli jednak pojawią się, wówczas psychoterapeuta powinien poddać je analizie i refleksji, a następnie przekształcić w zrozumiałą treść słowną, która pozwoli pacjentowi na dostrzeżenie nowych aspektów własnych uczuć oraz postaw, korzystnie przekładających się na proces leczenia.
Podsumowanie
Zarówno przeniesienie, jak i przeciwprzeniesienie nie stanowi koniecznego warunku dla powodzenia terapii. Zjawiska te mogą, ale wcale nie muszą się pojawić. Zapowiadają pogorszenie lub polepszenie, ale również nie muszą nic oznaczać. O wiele ważniejsze jest, aby doszło do nawiązania odpowiedniej relacji terapeutycznej, która umożliwi wzajemne wyrażanie uczuć i pozwoli na dokładne zrozumienie problemu, z jakim boryka się pacjent.