Wieczór, kanapa, film czy serial i niezdrowe przekąski – niemal każdy zna ten scenariusz. I nie jest to scena wzięta ze znanej, hollywoodzkiej produkcji, lecz z życia wielu osób: niejeden z nas tak właśnie spędza wieczory. Warto zdać sobie sprawę, dlaczego jedzenie przed TV jest niezdrowe.
Więcej niż potrzeba
Zajadając chipsy, chrupki czy prażynki i patrząc w ekran albo monitor, często jemy mechanicznie. Nie zastanawiamy się nad tym, ile jedzenia faktycznie ląduje w żołądku. Dopiero gdy uczucie ucisku i pełności da się we znaki, odstawiamy resztę – o ile jeszcze coś zostało. Bywa, że ktoś zje paczkę chipsów i nawet nie wie, kiedy ona zniknęła. Nie jest to na pewno zdrowe – zwłaszcza, gdy objedzenie się tłustym, wysokokalorycznym jedzeniem ma miejsce wieczorem, niedługo przed snem.
Niekorzystny nawyk
Po pewnym czasie człowiek przyzwyczaja się takiego działania. Trudno mu wyobrazić sobie piątkowy czy sobotni wieczór przed TV bez ogromnej paczki słonej przekąski lub pudełka lodów. Oglądanie filmu na komputerze jest automatycznie kojarzone z podjadaniem. Jak się z tym uporać? Na początek można zastąpić kaloryczne przekąski czymś zdrowszym, na przykład miseczką orzechów czy sałatką owocową. Z czasem warto w ogóle zrezygnować z jedzenia przed ekranem.
Uwaga skierowana na posiłek
Świadome i uważne jedzenie pozwala w pełni cieszyć się smakiem spożywanej potrawy. Ponadto pozwala to na selekcję – zostają wartościowe, zdrowe składniki, a o niezdrowym podjadaniu nie ma mowy. Obserwacja siebie i uważne spożywanie posiłków pozwala poznać swoje rzeczywiste zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Można wówczas przestać jeść, zanim poczuje się naprawdę przejedzonym.
Spożywając dowolny posiłek, dobrze jest poświęcić tej czynności swoją uwagę. Będzie to korzystne dla zdrowia i pozwoli czerpać radość ze smaku spożywanych potraw. Warto spróbować!
/aw
