Nałóg ten, podobnie jak uzależnienie od alkoholu czy innych środków, ma swoje fazy. I chociaż nie widzimy żadnych zmian w wyglądzie uzależnionego, musimy wiedzieć, że jego sposób myślenia zmienia się diametralnie. To dopiero terapia będzie w stanie ponownie sprowadzić go na właściwą ścieżkę myślenia i działania.
Faza zwycięstwa
To pierwsza faza. Po raz pierwszy siadamy do gry. Grywamy okazjonalnie i zdarza się nam wygrywać. Wierzymy więc, że będziemy wygrywać dalej i robimy wszystko, by rzeczywiście tak się stało. Jesteśmy szczęśliwi swoimi osiągnięciami. Stawiamy coraz więcej, coraz więcej ryzykujemy i zaczynamy poświęcać coraz więcej czasu oraz energii na to nowe hobby. Wierzymy, że możemy osiągnąć dzięki niemu więcej.
Faza strat
Pojawia się nagle. Chory sądzi, że stracił fart. Wierzy jednak, że może odbić stratę… kolejną grą. Kiedy nie ma już swoich pieniędzy zaczyna pożyczać je od innych osób. Bierze kredyt. Sprzedaje rzeczy. Gra coraz bardziej ryzykownie i coraz więcej, często ignoruje swoją pracę na rzecz hazardu. Chce powrócić do fazy wygrywania, ale strat jest coraz więcej.
Faza desperacji
To ten moment, kiedy wszystko zaczyna się sypać. Nasza rodzina ma już dość tego zachowania, więc się od nas odwraca. Mamy coraz poważniejsze problemy finansowe. Obsługa kasyn zaczyna nas rozpoznawać i niechętnie na nas patrzy. W tej fazie dochodzą często także inne używki, takie jak alkohol, ponieważ mamy zbyt wiele problemów.
Dotykamy dna. To ten moment, kiedy uzależniony zdaje sobie sprawę z tego, iż jego problem to nałóg. Tutaj zaczyna się bardzo często terapia – kiedy wszystko inne zawiodło i chory przeszedł przez każdą fazę uzależnienia.
Jak wyjść z nałogu? Jak w przypadku każdej choroby, trzeba skontaktować się z lekarzem. Hazard ma ogromny wpływ na postrzeganie świata i dopiero terapia może trwale to zmienić.
Chcesz dowiedzieć się więcej o leczeniu uzależnień? Zapraszamy na stronę naszego Partnera – Klinika OAZA