Istnieje pewna niewielka grupa osób mających problemy z identyfikacją ludzi w swoim otoczeniu. Pacjenci z zespołem Capgrasa wierzą, że ich bliscy zostali podmienieni przez sobowtóry. Patrząc na ukochanych, widzą oszustów, którzy pojawili się, aby ich skrzywdzić. Co ciekawe, chorzy z tym zaburzeniem nie cierpią na nierozpoznawanie twarzy. Jak więc objawia się syndrom Capgrasa? Skąd się bierze oraz jak sobie z nim radzić? Wyjaśniamy w dalszej części artykułu – sprawdź!
Zespół Capgrasa – co warto o nim wiedzieć?
Jest to bardzo rzadkie zaburzenie psychiczne, które charakteryzuje się urojeniami o absurdalnej treści.
Syndrom Capgrasa zaliczany jest do tzw. urojeniowych
zespołów błędnej identyfikacji z grupy ksobnych zaburzeń urojeniowych. Pacjenci, u których rozpoznaje się tego typu problem, są przekonani, że osoby (rzadziej przedmioty lub miejsca), jakie znają, straciły albo zmieniły swoją tożsamość.
Innymi słowy, człowiek cierpiący na
zespół Capgrasa ma bardzo silne przekonanie, że bliska mu osoba nie jest prawdziwa, lecz została podmieniona. Że wygląda i zachowuje się tak samo, ale jest oszustem, który tylko podaje się za kogoś innego. Co ważne, przyczyną błędnej identyfikacji nie jest
nierozpoznawanie twarzy, które mogłoby wynikać z zaburzonej percepcji wzrokowej. Osoba dotknięta
syndromem Capgrasa widzi dokładnie
twarze, a nawet zauważa wyraźne podobieństwo fizyczne rysów domniemanego sobowtóra do członka rodziny. Stąd też z ust pacjentów padają stwierdzenia typu: „ten sobowtór wygląda zupełnie jak mój mąż/żona/córka”. Mimo że chory prawidłowo identyfikuje
twarz bliskiej osoby, to jednak uważa ją za oszusta. W wyniku urojeń znika emocjonalna więź, poczucie bliskości i zaufania.
Jakie są przyczyny zespołu Capgrasa?
Współczesna medycyna wciąż wie bardzo niewiele na temat
zespołu Capgrasa. Ponieważ zaburzenie to występuje w populacji rzadko, jego dokładne przyczyny oraz mechanizmy nie zostały dotychczas do końca poznane. Zdaniem części neurologów i psychiatrów ten
syndrom urojeniowy może być wynikiem uszkodzenia określonych struktur neuronalnych w mózgu. Chodzi przede wszystkim o drogi kojarzeniowe, które łączą ośrodek rozpoznawania
twarzy z układem limbicznym. To właśnie układ limbiczny odpowiada za przypisywanie emocji rozpoznawanym obiektom.
Do wykształcenia się zaburzenia może dojść m.in.:
- w wyniku urazu mechanicznego głowy,
- po przebytej operacji w obrębie mózgu,
- po udarze, krwiakach, pęknięciu tętniaków.
Inną przyczyną mogą być zatrucia metaboliczne neurotoksynami, w tym niektórymi środkami chemicznymi i farmaceutycznymi np. disulfiramem. Jednak jak zaznaczają psychiatrzy, urojenia typowe dla
syndromu Capgrasa rzadko występują samodzielnie. Najczęściej towarzyszą one innym chorobom. Charakterystyczne objawy obserwuje się m.in. u schizofreników, pacjentów z
zespołami otępiennymi oraz z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego.
Jak objawia się syndrom Capgrasa?
Pacjent dotknięty tym
syndromem twierdzi, że bliska mu osoba (a niekiedy kilka osób z najbliższego otoczenia) została podmieniona przez sobowtóra, robota lub istotę pozaziemską. Jednak już zapytany, w jakim celu miałoby się tak stać, nie potrafi tego logicznie wytłumaczyć. Mimo to jest bardzo silnie przekonany o swojej racji. Nie przyjmuje też do wiadomości żadnych racjonalnych argumentów, które mogłyby wskazywać, że jednak się myli.
Mimo swoich silnych podejrzeń chory z
zespołem Capgrasa nie szuka najbliższych ani nawet nie jest ciekawy, co się z nimi stało. Jego głównym celem staje się za to zdemaskowanie sobowtóra. Niektórzy pacjenci boją się rzekomo podmienionej osoby, inni zachowują się wobec niej agresywnie.
Jak rozwija się nieleczony zespół Capgrasa?
W miarę pogłębiania się choroby urojenia przybierają na sile. Część chorych z czasem zaczyna na przykład twierdzić, że w nocy ktoś podmienił ich zwierzęta domowe lub rzeczy osobiste na identycznie wyglądające. W skrajnych przypadkach pacjent może być przekonany, że on sam albo część jego ciała została podmieniona. W ostrej postaci choroby może wykształcić się tzw.
syndrom błędnego rozpoznania w lustrze. U pacjentów pojawiają się wtedy problemy z identyfikacją własnej
twarzy, a co za tym idzie – wątpliwości co do swojej tożsamości.
U części chorych w wyniku zaawansowanego
zespołu Capgrasa wtórnie może rozwinąć się obłęd zazdrości – objawiający się wybuchami zazdrości na widok własnego lustrzanego odbicia. Ponieważ patrząc w lustro, taka osoba nie rozpoznaje siebie, ma wrażenie, że widzi przed sobą innego mężczyznę/kobietę, próbującego uwieść współmałżonka.
W jaki sposób leczy się syndrom Capgrasa?
Ze względu na rzadkość występowania, a co za tym idzie brak ujednoliconych kryteriów diagnostycznych, rozpoznanie i leczenie
zespołu Capgrasa nie jest łatwe. Podstawą prawidłowej diagnozy jest szczegółowy wywiad lekarski oraz dokładna obserwacja zachowań pacjenta. Niekiedy przeprowadza się dodatkowo szczegółową diagnostykę laboratoryjną oraz obrazową – aby wykluczyć lub potwierdzić ewentualne uszkodzenia neurologiczne bądź choroby współistniejące.
W leczeniu chorych z
syndromem Capgrasa najczęściej przyjmuje się model terapii stosowany w przypadku innych zaburzeń psychotycznych. Podstawą jest wtedy farmakoterapia lekami przeciwpsychotycznymi połączona z psychoterapią. Podobnie jak w przypadku innych
zespołów urojeniowych tak i tutaj najważniejsze jest indywidualne podejście do każdego pacjenta – dobór metod terapeutycznych, a także obserwacja postępów leczenia oraz ewentualne modyfikowanie terapii.
Sprawdź inne artykuły na portalu Zdrowie i Życie!
Ludzki mózg fascynuje badaczy od wieków. Ten z jednej strony bardzo rozwinięty ewolucyjnie narząd, jednocześnie bywa tak bardzo omylny, chaotyczny, a często też zwyczajnie nieprzewidywalny. I chociaż czasami trudno w to uwierzyć, u podłoża wielu zaburzeń leżą silne mechanizmy psychologiczne, które z założenia mają służyć naszemu przetrwaniu. Jeśli interesuje Cię tematyka szeroko pojętej psychologii i rozwoju osobistego, sprawdź też inne artykuły na portalu Zdrowie i Życie
Zrecenzowano przez:
Hanna Mańkiewicz
Certyfikowany Specjalista Psychoterapii Uzależnień nr 238. Pracuje jako psychoterapeuta terapii krótkoterminowej oraz biegły sądowy w dziedzinie uzależnień. Prowadzi terapie dla Dorosłych Dzieci Alkoholików, hazardzistów, a także terapie dla par. Poza tym realizuje programy profilaktyczne dla młodzieży.