„Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce…” – skądś to znasz, prawda? Niemal każdy z nas doświadcza co pewien czas spadku motywacji. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy jest sens zmuszać się do działania? Sprawdź, na co warto zwrócić uwagę!
Czasami przychodzi taki moment, że nic się nie chce. Przyczyny mogą być różne: zmęczenie, rutyna, tak zwany „gorszy dzień”. O ile jest to chwilowy stan, nie ma powodu do zmartwień. Jeśli jednak zniechęcenie trwa dłużej, warto się mu przyjrzeć. Jak zmotywować siebie do działania i jak pomóc komuś, u kogo obserwuje się spadek motywacji?
Spis treści
Po co to robię?
Na początek dobrze jest dostrzec motywy działania (oraz powody jego braku). Warto zastanowić się nad celem – do czego miałoby prowadzić określone, konkretne działanie? Brak motywacji może być bowiem związany z tym, że nie dostrzega się sensu w danym działaniu. Cel powinien być sprecyzowany – „sztuka dla sztuki” nie sprawdzi się na dłuższą metę. Jeśli pewna aktywność ma rzeczywiście przybliżać do celu, trzeba następnie zastanowić się, czyj jest ten cel. Czy jest to potrzebne mi, czy też robię to dla kogoś, ale wbrew sobie? Jeśli działa się w zgodzie z samym sobą, łatwiej znaleźć motywację do działania. Warto poszukać jej w sobie, choć można również poprosić o wsparcie kogoś bliskiego.
Motywacja nie trwa wiecznie
Gdy zabieramy się za nowe przedsięwzięcie, mając w perspektywie sukces, motywacja jest zwykle wysoka. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystko będzie szło jak z płatka. Trudności niemal na pewno pojawią się na którymś z etapów. Wówczas nietrudno o zniechęcenie i spadek motywacji. Ważne, żeby mieć tego świadomość i w takich chwilach polegać bardziej na swojej wytrwałości, niż liczyć na cudowne pojawienie się motywacji. Sukcesy motywują, kolejne osiągnięcia dają kopa do działania, ale dążenie do celu wymaga też wyrzeczeń, pracy i cierpliwości. Jeśli jednak potrzebujemy motywacji, można poprosić kogoś o pomoc. Może spojrzenie z boku pomoże dostrzec swoje dotychczasowe sukcesy, a nie skupiać się wyłącznie na niepowodzeniu.
Przewidywanie konsekwencji
W sytuacji, gdy ktoś z bliskich ma problem ze zmotywowaniem się, warto usiąść z nim/nią i porozmawiać o wspomnianych wcześniej kwestiach: czy istnieje cel? Czyj jest ten cel? Co udało się do tej pory osiągnąć? Wyrażenie tego na głos może pomóc bliskiej osobie w uświadomieniu sobie swoich motywów. Dobrze jest również dostrzec, jakie mogą być konsekwencje zaniechania działania. Być może potencjalny skutek typu: utrata pracy, zaprzepaszczenie dotychczasowych osiągnięć, ponowne przybranie na wadze – będą wystarczającym motorem do ponownego podjęcia działania? Wtedy warto dla kontrastu zobaczyć pozytywne konsekwencje sytuacji, w której jednak się podejmie działanie: awans w pracy, kolejne sukcesy, przybliżające do celu, wymarzona sylwetka…
Motywacja to coś, co nas popycha do działania i sprawia, że chce się coś robić. Warto pamiętać, że nie jest ona niewyczerpana i nauczyć się ją w sobie wzbudzać. A w chwilach zwątpienia nie czekać na jej pojawienie się, tylko skorzystać z wypracowanych wcześniej nawyków i samodyscypliny, aby osiągnąć sukces.