Decyzja o tym, aby pójść na terapię, nie jest łatwa. To nie wstyd, ale za to szczyt odwagi przed sobą i otoczeniem. Nie warto też myśleć o tym, że jest się jedynym z zaburzeniami psychicznymi. Takich ludzi jest znacznie więcej. A jeśli nie będziesz czuł się komfortowo podczas sesji, możesz w każdej chwili zmienić terapeutę.
Zdecydowałeś się na terapię, ale zanim trafisz na fotel specjalisty, zapewne dopadną Cię wątpliwości, stres, niepokój czy nawet szczególny rodzaj lęku. Niepewność tego, co Cię czeka, nie jest niczym niezwykłym. W Twojej głowie rodzą się pewne wyobrażenia na temat pierwszej wizyty, ale tak naprawdę, dopóki nie znajdziesz się w gabinecie terapeuty, nie będziesz wiedział czego się spodziewać.
Spis treści
To nie oznaka słabości
Tak jak i wiele innych nowych sytuacji, które przeżywasz w swoim życiu, tak również rozpoczęcie terapii, może okazać dla Ciebie trudna. Zwłaszcza kiedy sam nie najlepiej radzisz sobie sam ze sobą. Jednak nie warto się wstydzić tego, że po pomoc zgłaszasz się do konkretnego specjalisty. Zaburzenia psychiczne to problem tak samo ważny, jak złamanie nogi, choroba wieńcowa czy problemy z nerkami. Wcale nie musisz czuć się gorszy z tego powodu, że nie radzisz sobie z jakimiś problemami natury psychicznej i potrzebujesz wsparcia. To również nie jest oznaka Twojej słabości. Sam fakt, że zdecydowałeś się na terapię, że będziesz musiał otworzyć się przed zupełnie Ci nieznaną osobą, podzielić się najbardziej intymnymi problemami już jest formą odwagi. Pomyśl o tym właśnie w ten sposób, że nie zostajesz z nimi sam, tylko masz z kim je „przegadać”. Mimo odczuwalnego przed spotkaniem z terapeutą dyskomfortu nie zapominaj o tym, że nie będziesz musiał sam przechodzić przez sytuację zdrowotną, w jakiej się teraz znalazłeś.
Nie tylko Ty
W dzisiejszych czasach decyzja o tym, aby pójść na terapię, nie wywołuje już większego zdziwienia otoczenia. Jest to coraz bardziej powszechne zjawisko. Tempo życia, wyzwań i oczekiwań, jakie stawiane są przed nami każdego dnia, ściganie się z innymi w życiu zawodowym, łatwy dostęp do różnego rodzaju używek, samotność, problemy z innymi osobami w głębszych relacjach … znaleźć można jeszcze więcej przykładów potwierdzających to, że nie zawsze potrafimy dźwigać to, co przynosi nam codzienność. Zmagania z zaburzeniami psychicznymi dotyczą wielu osób. Z pewnością więc nie Jesteś w tym jedyny.
Komfort i spokój u terapeuty
Terapia ma przynieść nie tylko ukojenie, ale także wyzdrowienie. Dlatego tak ważne jest to, do jakiego trafisz specjalisty i w jakich warunkach będą odbywać się sesje terapeutyczne. Przychodząc po pomoc i wsparcie oczekujesz pewnej „chemii” w relacji ze specjalistą. Chcesz odczuwać komfort i spokój wewnętrzny w czasie spotkań, a nie dyskomfort, że coś jest nie tak. Gdy jednak Twoje odczucia po 2-3 miesiącach będą nadal negatywne, nie ma co zwlekać z decyzją o tym, aby zmienić terapeutę. Profesjonalista to zrozumie, a Twoim priorytetem jest zadbanie o siebie, a nie zadowalanie innych. A jeśli się zdarzy podczas terapii, że poczujesz się gorzej, to nie znaczy, że od razu trzeba ją porzucić. Może to być chwilowy kryzys, a może to też wynikać z tego, że nagle oczyszczasz się z wielu różnych męczących Cię tematów. Wyrzucanie z siebie trudnych spraw to jednak jedyny sposób, aby znaleźć przyczynę i rozwiązanie Twojego problemu.