Patologiczna skłonność do mówienia nieprawdy to problem mitomanów. Nie są w stanie odróżnić prawdy od wymyślonych historii. Mitomania dotyka dzieci, młodzież i osoby dorosłe. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje…
Czy można kłamać bez… powodu? Okazuje się, że jednak tak. Osoby, którym się to zdarza, cierpią na
mitomanię, inaczej Zespół Delbrücka. Stwarzają swoją własną, zupełnie inną od realnej rzeczywistość. Z typowymi kłamstwami
patologicznymi mają wspólne tylko to, że również wynikają z wewnętrznych pobudek. Można okłamać kogoś, aby uniknąć np. kary. Można też to zrobić bez żadnego konkretnego celu – to właśnie przypadek, który dotyczy mitomanów.
W ujęciu słownikowo-encyklopedycznym
definicja mitomanii zawiera dwa zasadnicze elementy składowe tego pojęcia, a mianowicie:
- chorobliwa skłonność do mówienia nieprawdy,
- notoryczne opowiadanie nieprawdziwych, często mocno rozbudowanych historii.
W psychologii, psychiatrii oraz naukach prawnych (np. kryminologii) uzależnienie od
kłamania utożsamiane jest z pojęciem
pseudologii, czyli
chorobliwej tendencji do opowiadania historii niemających odzwierciedlenia w realnej rzeczywistości. Najczęściej przedstawiają one opowiadającego (
mitomana) w szczególnie korzystnym świetle. Taki
notoryczny kłamca potrafi z bardzo dużą konsekwencją, skutecznością i sprawnością odgrywać określone role społeczne wynikające ze zmyślonych przez siebie sytuacji i zdarzeń życiowych.
Definicja, jaką jest zespół
objawowy Delbrücka to przykład psychopatologii. To
choroba, która we wczesnej fazie rozwojowej
człowieka wcale nie musi oznaczać ani złego rokowania, ani konieczności farmakologicznego leczenia. Gorzej, gdy pewne
objawy mitomanii ujawniają się w wieku dojrzałym bądź też towarzyszą cechom osobowości antyspołecznej lub psychopatii.
Pseudologia często jest utożsamiana z konfabulacją, jednakże są to dwa różne pojęcia.
Definicja konfabulacji wsakzuje bowiem, że jest ona specyficznym typem zaburzeń pamięci, głównie o charakterze amnestycznym. Jego istotą jest wypełnianie luk w pamięci, będących wynikiem uszkodzeń centralnego układu nerwowego (np. powstałych w następstwie alkoholizmu czy narkomanii). Opowiadane historie przez konfabulanta są niewłaściwie zlokalizowane zarówno w czasie, jak i przestrzeni, w przeciwieństwie do historii opowiadanych przez
notorycznych kłamców, które mają swoje odniesienia czasowo-przestrzenne.
Zaburzenia osobowości, traumatyczne dzieciństwo
Przyczyna tej
choroby nie jest jednoznaczna. Na pewno większe tendencje do
mitomanii przejawiają osoby, które cierpią na zaburzenia osobowości takie, jak np. borderline czy narcystyczne. Do
patologicznego kłamstwa bardziej skłonne są także osoby, które w dzieciństwie były maltretowane przez rodziców lub opiekunów czy wychowywały się w alkoholowej rodzinie. Inną przyczyną mogą być dziedziczne skłonności psychopatyczne, przebyte lub trwające choroby mózgu.
Przyczyny mitomanii
Bardzo często
mitomania dotyka jednostki rozchwiane emocjonalnie, mające słabą samoocenę, popadające często w zmienny nastrój, histeryczne. Wówczas kłamstwa i zmyślone historie pozwalają im zaistnieć w jakiejś społeczności i otoczeniu. Z
definicji,
patologiczny kłamca bezgranicznie wierzy w opowiadane innym osobom historie, będąc głęboko przekonanym tego, o czym mówi. Do
mitomana nie trafiają do niego żadne merytoryczne argumenty wskazujące, że zmyśla. Osoba mająca taką
chorobę nie potrafi odróżnić fałszu od prawdy.
Człowiek, który ciągle kłamie, popada z czasem w spiralę nieprawdziwych historii i zdarzeń, tworząc wokół swojej osoby nierealną rzeczywistość.
Objawy mitomanii
Różnego rodzaju
objawy mitomanii bardzo często występują w okresie dorastania, co wynika m.in. z faktu, że dzieci i młodzież chcą zaimponować w swoim środowisku (w szkole, na podwórku). U osób dorosłych natomiast uzależnienie od
patologicznego kłamania może wynikać z trudnej sytuacji rodzinnej w dzieciństwie (np. występowaniem u rodziców problemu alkoholowego, choroby psychicznej, agresji domowej czy innym silnym przeżyciem).
Badania wykazały, że
pseudologia nie jest
chorobą dziedziczną. Brak jest także związków pomiędzy nią a przestępczością. Aczkolwiek, jak pokazuje praktyka osoby ze wywodzące się ze środowisk kryminogennych, mających kontakt z wymiarem sprawiedliwości, mają dobrze wykształconą umiejętność posługiwania się
kłamstwem, manipulacją i konfabulacją.
Jeśli chodzi o
objawy mitomanii, to często trudno je odróżnić w przypadku osób, które zmagają się np. z zaburzeniami urojeniowymi lub schizofrenią. Wówczas nie wiadomo, co jest urojeniem, a co
patologicznym kłamstwem. Dopiero szczegółowa weryfikacja opowiadanych historii oraz rozmowa z mitomanem może potwierdzić, czy jest to właśnie Zespół Delbrücka.
Z badań i
definicji wynika, że
patologicznego kłamcę można rozpoznać po następujących zachowaniach
objawowych:
- wysokich zdolnościach konwersacyjnych (krasomówczych) – osoba, u której została zdiagnozowana mitomania, cechuje się bardzo dużymi zdolnościami erudycyjnymi, z których doskonale zdaje sobie sprawę,
- szybkim nawiązywaniu kontaktów. Osoba dotknięta chorobą pseudologii jest bardzo kontaktowa,
- doskonałym wczuwaniu się w odgrywaną przez siebie rolę społeczną (życiową) – notoryczny kłamca często podejmuje bardzo czasochłonne wysiłki, aby wcielić swoje wyobrażenia w realne życie. Mitoman nierzadko przyjmuje w nich ważne, bohaterskie role.
- głęboko zakorzenionym egocentryzmem – człowiek, który ciągle kłamie, często przypisuje sobie jakieś bohaterskie i heroiczne działanie,
- przeciętnym poziomie zdolności pamięciowych,
- większej skłonnością do popełnia błędów,
- odporności na fałszywe sugestie.
Wieloletnie kłamstwo patologiczne
Typowi
mitomanii kłamią przez wiele lat, a serwowane przez nich kłamstwa czasami przyjmują nawet bardzo fantazyjny wymiar (choć nie dotyczą zawsze rzeczy całkowicie niemożliwych). Osoby
patologicznie kłamiące mogą przedstawiać siebie jako bohaterów lub ofiary, choć sytuacja, w jakiej się znaleźli, była zupełnie odwrotna. Potrafią także prawdziwe informacje przekuwać na nieprawdziwe. Wiedząc, że są np. przeziębieni, poinformują innych, że chorują na jakąś poważną
chorobę, zagrażającą ich życiu. Gdy otoczenie orientuje się, że
kłamią, to często ponoszą konsekwencje tego takie, jak np. rozpad związku. Nikt nie lubi być przecież okłamywany. Dlatego
mitomani mogą korzystać z psychoterapii, podczas której uczą się motywacji do tego, aby wyzbywać się
patologicznego kłamania.
Leczenie mitomanii
Rozpoznanie
objawów i następnie leczenie
pseudologii oparte jest przede wszystkim na przeprowadzeniu specjalistycznego wywiadu i rozmów z osobą z zespołem Delbrücka. Następnie lekarz opracowuje koncepcję oraz indywidualny schemat i program leczenia, który oparty jest co do zasady na sesjach terapeutycznych. W ich trakcie diagnozowane są momenty i sytuacje życiowe
człowieka, które mogły bezpośrednio wpłynąć na powstanie cech osobowościowych charakterystycznych dla zjawiska, jakim jest
mitomania. Celem takich spotkań jest także wykształcenie u
notorycznego kłamcy nawyku prawdomówności. Dlatego też, w leczeniu tej
choroby istotną rolę odgrywają także treningi behawioralne, w ramach których modyfikowane są zachowania osób z tym zaburzeniem.
Psychoterapia leczenia
pseudologii jest procesem i wymaga wielu sesji. W niektórych sytuacjach leczenie pacjenta mającego
objawy mitomanii może odbywać się oprócz sesji indywidualnych, także z udziałem osób bliskich oraz innych
patologicznych kłamców. Regularna terapia dostosowana do indywidualnego stopnia zaawansowania
mitomanii może przynieść całkowite wyleczenie osoby z takim zaburzeniem osobowości. Kluczową kwestią jest z jednej strony – uzmysłowienie pacjentowi, że
notorycznie kłamie, z drugiej natomiast – odnalezienie przyczyn tego stanu.
Leczenie
człowieka z
objawami choroby Delbrücka – co do zasady – nie polega na podawaniu pacjentom leków. Aczkolwiek, w sytuacji stwierdzenia, że osobie,
która ciągle kłamie, towarzyszą inne zaburzenia (np. nerwica, schizofrenia, stany lękowe i depresyjne), wówczas do terapii włączana jest farmakologia, która może być bardzo pomocna.
Leczenie
notorycznych kłamców ze stwierdzonym zespołem Delbrücka jest o tyle ważne, że
pseudologia generuje wiele negatywnych skutków, zarówno dla samego
chorego, jak i dla jego najbliższego otoczenia i w efekcie całego społeczeństwa.
Mitomania często prowadzi do rozpadu się związków partnerskich i małżeństw (przecież nikt nie lubi być ciągle okłamywanym). Osoba z takim zaburzeniem może stracić pracę (nawet najbardziej wyrozumiały szef nie będzie tolerował
patologicznego kłamcy w swoim zespole).