Koalkoholizm – czym jest i jak się przed nim chronić?

Poddawanie się rytmowi picia alkoholika, przejmowanie za niego odpowiedzialności i obsesyjne kontrolowanie go – tak w skrócie można zdefiniować koalkoholizm. Nie ma w nim miejsca na to, aby zająć się sobą, swoimi potrzebami czy marzeniami. Nadmierna opieka nad osobą uzależnioną pochłania bowiem zbyt wiele czasu i energii.

Współuzależnienie (koalkoholizm) to długi, często wieloletni proces. Wiąże się z wieloma stresującymi sytuacjami, które pozostawiają na osobie współuzależnionej wewnętrzne piętno. Najczęściej pojawia się poczucie wstydu przed innymi. Zarówno dorosłe dzieci alkoholików, jak i współmałżonek, zdają sobie sprawę z tego, jak społecznie traktowane są osoby uzależnione od alkoholu, co ma też wpływ na całą rodzinę. To z kolei wpływa na ich samoocenę. Zaczynają czuć się gorsi, bardziej wrażliwi na różne formy dezaprobaty w pracy czy w rodzinie itd.

Koalkoholizm – zbytnie koncentrowanie się na alkoholiku

Osoby współuzależnione nie dopuszczają jednak do tego, aby alkoholik poniósł sam konsekwencje swoich „wybryków” w stanie nietrzeźwości, jak i samego picia. Z czasem wzrasta u wielu z nich tolerancja na różne patologiczne zachowania uzależnionego członka rodziny. Alkoholik bez nacisku ze strony otoczenia zaczyna odwlekać decyzje o zaprzestaniu picia i poddaniu się leczeniu.

Gdyby porównać cechy osoby współuzależnionej do osobowościowego portretu alkoholika, można znaleźć wiele wspólnych cech. Alkoholik uzależniony jest od substancji psychoaktywnej, a żona (lub inna bliska osoba) od alkoholika. Zbytnie koncentrowanie się na nim, ciągłe poczucie winy, beznadziejności i krzywdy, rozpacz, obsesje, stałe zamartwianie się, niepokój, złość to tylko kilka uczuć, z jakimi zmaga się koalkoholik.

Zapobiec autodestrukcjiw koalkoholiźmie

Osoba współuzależniona wyrabia u siebie pewne autodestrukcyjne zachowania na czele z opiekuńczością czy przejmowaniem odpowiedzialności za kogoś innego. To stan emocjonalny i psychiczny, który nie pozwala na otwarte demonstrowanie własnych uczuć. Dlatego tak ważne jest nauczenie się skutecznego chronienia się przed autodestrukcją. Jest to trudne wyzwanie, bo wymaga egoistycznego (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) spojrzenia na siebie i swoje życie, a nie tylko przez pryzmat alkoholika. Warto jak najszybciej uciec z tej psychologicznej pułapki np. zapisując się na terapię dla osób współuzależnionych.

Chcesz dowiedzieć się więcej o leczeniu uzależnień? Zapraszamy na stronę naszego Partnera – Klinika OAZA

 

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 4.7 / 5. Vote count: 3

No votes so far! Be the first to rate this post.

-->